Wasza Królewska Mość, Wysoka Izbo, Drodzy Scholandczycy!

Z woli narodu, głosem demokracji, partia Nowa Demokracja wygrała wybory parlamentarne. Mi została powierzona misja stworzenia i poprowadzenia Królewskiego Rządu Scholandii. Jest to dla mnie wielki zaszczyt, a zarazem wielkie wyzwanie. Czy dam radę sprostać wszystkim wymaganiom, czy uda się zrealizować zaplanowane przedsięwzięcia? Gdybym w to nie wierzyła, nie stałabym dziś w tym miejscu. Zdaję sobie jednak sprawę, że jesteśmy tylko ludźmi i nikt nie jest nieomylny i nikt nigdy nie zadowoli wszystkich. Mam tylko nadzieję, że błędów będzie jak najmniej - dołożę wszelkich starań by nie było ich wcale, że krytyka będzie konstruktywna, opozycja aktywna, a
dyskusje, wymiany zdań i poglądów będą toczyły się na płaszczyźnie merytorycznej.
Scholandia, jak każdy kraj wirtualny, by móc się rozwijać potrzebuje przede wszystkim aktywnych obywateli, wśród których znajdą się systemowcy.

Ważna jest również rozwijająca się gospodarka, tworzenie nowych miejsc pracy,
aktywni urzędnicy państwowi oraz promocja Królestwa w świecie realnym. Nie należy zapomnieć o opiece nad tymi, którzy z v-światem stykają się po raz pierwszy. To wszystko, to nie są żadne odkrycia - to spostrzeżenia wielu osób. Istota sprawy polega na tym, że trzeba to teraz przerobić ze słów w czyny.

W pierwszej kolejności nowy Rząd będzie musiał zająć się zaległą ustawą budżetową i jak najszybciej przedstawić ją w Parlamencie. Ważnym zadaniami na początku będzie naprawa scholandzkiego cmentarza, budowa elektrownii i późniejsza jej prywatyzacja, a także przeprowadzenie konkursów na zaniedbane stanowiska czy uaktualnienie FAQ.
Kultura w Scholandii była i jest jej atutem, nie możemy jednak spocząć na laurach i pozostawić jej samej sobie. Jest wiele galerii i muzeów, które powstały dawno temu a dziś są zaniedbane - nimi trzeba będzie się zająć. Tak samo jest z edukacją. Królewski Uniwersytet Scholandzki działa prężnie od samego początku i ciągle się rozrasta, gorzej z Politechniką. Aby udało się ją reaktywować potrzebne są do tego osoby o odpowiednich umiejętnościach, i takich będzie trzeba poszukać.
Rozwijająca się Scholandia powinna stać się magnesem dla osób, które o niej usłyszą, trzeba więc sprawić by jak najwięcej osób się o naszej v-ojczyźnie dowiedziało. Posłużą do tego m.in. ulotki reklamujące nasz kraj. Sa tez plany dlugoterminowe - czyli takie, które beda realizowane w sposób ciagly. Nalezy tu wymienic m.in. biezace informowanie o dzialaniach
rzadu, scisla kontrole urzedników, aktualny spis pracowników sluzb dyplomatycznych,
kontynuowanie programu budowy siedzib instytucji panstwowych i pojawienie sie nowych obiektów na interaktywnych mapkach miast.

Zanim przedstawię Państwu skład Królewskiego Rządu Scholandii powrócę jeszcze raz do ’systemu’. Bez unowocześniania go, Scholandia w końcu stanie w martwym punkcie. Z drugiej zaś strony systemowcy nie są w żaden sposób powiązani z Rządem, więc często władze nie mają na nich zbyt wielkiego wpływu. Myślę jednak, że z każdym da się dojść do porozumienia i system może być wzbogacany sukcesywnie o nowe rzeczy, a te niedziałające mogą zostać naprawiane. Najważniejsze by znów odżyła Scholandzka Giełda Papierów Wartościowych, zadziałał prestiż, szpital wykupywał leki. O te rzeczy będę
się przede wszystkim starała.

Przedstawiam Państwu skład Królewskiego Rządu Scholandii:
Minister Finansów: hrabina Dolfarii, Monika Izdebska,
Minister Spraw Zagranicznych: hrabina Adrianopolis, Agnieszka Smoręda,
Minister Gospodarki i Pracy: hrabia Kios, Aleksander Wittle,
Minister Kultury: hrabia Salvepola, Janusz Lis,
Minister Promocji: baron Piotr Polus,
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji: baron Paul Yolk,

(-) Karina Stachowiak,
Markgrafini Lampedusy

This entry was posted on poniedziałek, marzec 24th, 2008 at 22:50 and is filed under Expose. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.

Leave a reply

Name (*)
Mail (will not be published) (*)
URI
Comment