Po raz pierwszy świętujemy dzisiaj nasze państwowe Święto. Czynimy to po niespełna 3 miesiącach od zaistnienia w wirtualnym świecie, a przecież świętujemy dziś jako obywatele sprawnego, uznanego przez liczących się partnerów, wcale ludnego państwa. Cieszę się ogromnie, że nasza idea konstytucyjnej monarchii, opartej na zasadach praworządności i przedsiębiorczej aktywności obywateli znalazła takie uznanie, cieszę się, że tak wielu postanowiło właśnie w naszym państwie poszukać swojej drugiej, wirtualnej Ojczyzny.

Dziękuję i gratuluję tym wszystkim, przez których wysiłki mamy to, co mamy. Scholandia ich dziś podziwia, Scholandia ich nagradza: tytułami szlacheckimi, tworząc jednocześnie arystokrację z zasług, orderami i medalami, wskazując na ich kawalerów i damy jako na przykłady lojalności i obywatelskiej aktywności. Wszystkim, którzy włożyli choćby małą cząstkę swojej wiedzy, umiejętności i swojego wysiłku mówię w imieniu Państwa: DZIĘKUJĘ.

Proszę ich jednocześnie i proszę Was wszystkich, byście nie ustawali w waszych wysiłkach dla pomnażania dobrobytu i dobrej opinii naszego Państwa. Proszę o to Ministrów i Prefektów, burmistrzów i ludzi biznesu, żołnierzy i urzędników wszystkich szczebli, naukowców, dziennikarzy, duchownych i artystów - wszystkich Was, Scholandczycy! Tych, którzy dopiero od niedawna są wśród nas i tych, którzy z różnych przyczyn nie zdążyli być aktywni w rozwoju różnych dziedzin życia społecznego, zachęcam do tego, niech OD DZIŚ włożą także swój wkład, dla własnej satysfakcji i ku pamięci potomnych. Niech te dzisiejsze otwarcia i inauguracje, których jesteśmy świadkami stanowią żywą zachętę do działania.